Zapraszam na kolejny paznokciowy post. Tym razem połączenie przepięknego fioletu Lila Story nr 145 oraz nieoczywistej szarości Stylish Gray nr 105 - oba lakiery firmy Semilac.
Postanowiłam także tym razem poćwiczyć rękę i porysować kreski :) Mani jest prosty, ale mi strasznie się podoba - zarówno kolorystyka jak i sam prosty wzorek - w rysowaniu kresek mam zamiar dążyć do perfekcji.
Jeśli chodzi o same lakiery to maja bardzo ładne krycie, praktycznie przy jednej warstwie nie widać prześwitów, natomiast ja jak zwykle oprócz dwóch cieniutkich warstw SemiHardi Milk, położyłam dwie warstwy koloru :)
Poprzednie mani wytrzymało 2 tygodnie, może i by wytrzymało dłużej, ale ja nie lubię jak mam za długie odrosty na paznokciach, więc regularnie co dwa tygodnie będziecie mogli u mnie znaleźć zdjęcia nowej stylizacji :) no a poza tym przecież jest tyle kolorów do wypróbowania!
A co u Was króluje teraz na pazurkach?
Ściskam ciepło!
Piękne paznokcie! U mnie teraz też były szarości, ale niebawem wracam do typowo letnich kolorów :) Obserwuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Ja popadam w skrajności :) Najpierw żywy niebieski teraz stonowane szarości :)
UsuńBardzo ciekawe i nietypowe połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń