Semilac - błękit, biel i troche disco

Hej,

Ostatnio miałam dłuższą przerwę od lakierów hybrydowych, bo nieumiejętne ich ściąganie plus nadmierne piłowanie płytki doprowadziły do tego że paznokcie były cienkie i często się łamały.
Teraz po prawie pół rocznym "detoksie" postanowiłam odkurzyć lakiery :)

Do dzisiejszego mani postanowiłam użyć mięty lub jakiegoś jasnego niebieskiego koloru - a tak mnie jakoś wzięło, więc popedziłam przeglądnąć internety i zobaczyć czy może znajdę jakąś inspiracje. No i znalazłam! W oko wpadł mi paznokciowy tutorial Maxineczki - znajdziecie go TUTAJ.

Jako że wszystkie kolory mam, no prawie wszystkie - mój Caribbean dotyczy nieba a u Maxi oceanu, ale kryterium niebieskości zostaje spełnione, więc postanowiłam go odtworzyć. Kolory użyte to: 072 Caribbean Sky, 001 Strong White oraz 037 Gold Disco - wszystkie firmy Semilac, której kolekcje mam całkiem sporą :)

Niestety ja mam krótką płytkę paznokcia i do tego same pazurki nie są tak długie jak u Maxi, więc i efekt nie aż tak powalający, ale mi się podoba :) Wyszły trochę nierówne - ale mądry nie zauważy, a głupi pomyśli że tak miało być!

Trochę zawiedziona jestem pigmentem, lakiery mają już chyba z 10 miesięcy, ale mam wrażenie że wcześniej wystarczały mi tylko 2 cienkie warstwy aby mieć pełne krycie, teraz potrzebuje 3 a i to mam wrażenie że są prześwity :( Nie umniejsza to jednak faktu iż ten błękit jest przepiękny - jaśniutki, delikatny, a brokatowy lakier Disco ożywia całość!

A Wy co teraz macie na pazurkach?
Ściskam mocno!