Czas na nowe mani... ach ta jesień, te kolory do mnie przemawiają i natchniona kolorami za oknem wymalowałam takie oto sobie pazury. Użyte kolory to Semilac nr 005, 054, 094 oraz 162.
Jesienie i kobieco się zrobiło, mam wrażenie że jednak nr 005 Berry Nude robi całą robotę w tym mani. Czasem są takie kolory, które sam wyglądają nieziemsko i na bank ten się do nich zalicza :)
Berry Nude nr 005 - Czy jest coś piękniejszego niż ten kolor? Bordo z domieszką szarości i brązowego koloru - śliczności. Do tego wspomnę że krycie ma zacne, jak na moje ostatnie przejścia z kolorami od Smilac. Ten kolor powędrował na palec wskazujący oraz środkowy.
Pink Gold nr 094 - To taki mały brat poprzedniego koloru i jak na brokatowy lakier to ma dobre krycie. Bazą jest tu malinowy kolor połączony z bordem i wewnątrz pływa obfita dawka złotego pyłu - och jeden z piękniejszych cieni tego typu. Ten kolor powędrowała na palec środkowy, gdzie bazę zrobił już poprzedni lakier, aby jeszcze wzmocnić efekt tej cudnej mieszanki złota i bordo.
Creamy Cookie nr 162 - Co za cudny nudziakowy kolor, piękny bardzo jasny beż, idealny do zestawień z ciemnymi kolorami, oraz perfekcyjny do ślubnych pazurków oraz oficjalnego lub biurowego mani. Jak na tak jasny kolor ma bardzo dobre krycie, dwie warstwy całkowicie wystarczyły. Ten kolorek powędrował na kciuk oraz mały i serdeczny palec.
Pale Peach Glow nr 054 - Ta ślicznotka została zapożyczona od mojej koleżanki Karoliny, którą już jakiś czas temu wciągnęłam w robienie sobie samej hybryd :) Kolorek jest bardzo delikatną beżową brzoskwinka z milionem świecących ziarenek piasku wewnątrz - pod światło wygada obłędnie. Odcień ten powędrowała na przygotowana już bazę z poprzedniego lakieru na palec serdeczny. Beżowy kolor pod nim sprawił że nie ma żadnych prześwitów, gdyż ten kolorek ma bardzo słabe krycie.
Jak dla mnie mani wyszło bardzo jesiennie i nie skromnie powiem, że kilka komplementów za nie dostałam :) Przypominam Wam tylko, że od kilku tygodni pod wszystkie jasne kolory hybryd zaczęłam stosować jedną warstwę białego lakieru jako bazę i zdaje ten sposób egzamin - a kolory są bardziej żywe i maja lepsze krycie :)
Te kolorki były na moich pazurkach przez 2,5 tygodnia bez żadnego uszczerbku :)
A jak Wasze szpony? Co teraz macie na pazurkach? Przywołujecie jeszcze lato czy witacie się już z jesienią?
Ściskam mocno!
Prześliczne mani :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń